Przypadł mi zaszczyt wpisu w ostatni dzień naszej przygody z Ziemią Świętą.
AKM Jerozolima 2012
Kronika doświadczenia misyjnego
Akademickiego Koła Misjologicznego w „Domu Pokoju”
niedziela, 29 lipca 2012
28/29 lipca - Relacja - na żywo:)
Aktualne położenie uczestników doświadczenia misyjnego Jerozolima 2012 to lotnisko Ben Gurion w Tel Avivie, poczekalnia przed wejściem nr B5.
O godz. 5.15 udamy się do samolotu, by o godz. 6.00 opuścić Izrael.
Jesteśmy po odprawie, która minęła bardzo sprawnie.
Pozdrawiamy serdecznie, dziękujemy i prosimy o dalszą modlitwę:)
O godz. 5.15 udamy się do samolotu, by o godz. 6.00 opuścić Izrael.
Jesteśmy po odprawie, która minęła bardzo sprawnie.
Pozdrawiamy serdecznie, dziękujemy i prosimy o dalszą modlitwę:)
sobota, 28 lipca 2012
27 lipca (piątek) - Ostatni dzień pracy
Dziś ostatni dzień pracy. Mimo
zmęczenia każdy z nas pięknie się zmobilizował i udało się
dokończyć wiele prac, które były zaplanowane. Dużą pomocą były
cukierki „Supermoc”:)
piątek, 27 lipca 2012
26.07.12 Milion obrazków bez chachulenia
Kolejny dzień za nami... To straszne
jak szybko leci ten czas. Dni ubywa a jeszcze tyle chcielibyśmy
zrobić. Jednak zacznijmy od początku. Dzień dzisiejszy rozpoczął
się o 7.30 Eucharystią. Dziś już bez szaleństw i rozdzielania
naszej małej wspólnoty- wszyscy zebraliśmy się w kaplicy w Domu
Pokoju. Później śniadanie po którym udaliśmy się do swoich
zadań.
czwartek, 26 lipca 2012
25 lipca (środa) - kiwi, maselniczka i piec kaflowy.
Chyba mamy siebie dość. Mimo silnych więzi, jakie się przez ten czas między nami wytworzyły, coraz chętniej rozdzielamy się, wybieramy zajęcia możliwe do wykonania samemu. To dość zrozumiałe, biorąc pod uwagę ile czasu ze sobą spędzamy. Przyznam szczerze, że mnie i tak zaskakuje z jaką wytrwałością znosimy siebie nawzajem :)
środa, 25 lipca 2012
Jerozolima...
Na samym początku sprostuję.. Jana pisała, że temperatura spadła do 33 stopni ale dziś na termometrze było 38! I to w godzinach popołudniowych, nie w pełnym słońcu!!! :)
Dzień rozpoczęliśmy Eucharystią, którą odprawił ojciec Antoni (polski franciszkanin posługujący w Kustodii w Ziemi Świętej) w kaplicy "Domu Pokoju". Po jej zakończeniu i kawie rozpoczęliśmy nasze codzienne obowiązki...
Dzień rozpoczęliśmy Eucharystią, którą odprawił ojciec Antoni (polski franciszkanin posługujący w Kustodii w Ziemi Świętej) w kaplicy "Domu Pokoju". Po jej zakończeniu i kawie rozpoczęliśmy nasze codzienne obowiązki...
wtorek, 24 lipca 2012
Mafia!
Na wstępie mówię wielkie "DZIĘKUJĘ", że tyle czasu czekaliście na ten wpis. Wreszcie mogę zacząć pisać swoje relacje, więc opowiem teraz o dniu wczorajszym, co się działo i jak.
poniedziałek, 23 lipca 2012
cierpliwości! :D
No cóż, dzisiaj ja mam ten zaszczyt pisać bloga. Sporo ciekawych rzeczy chciało by się opisać, mimo, że dzisiaj był taki tam zwykły dzień pracy. Jednak wszystkie relacji będą dostępne na blogu dopiero od... 09:00 rano. Tak, staję się pierwszą (i chyba już ostatnią!)osobą, która zamiast siedzieć do późna i ładnie pisać bloga idzie---> spać! Dzisiaj trochę za mało przebywałam na dworze,dlatego moje baterie słoneczne nie zdążyły się naładować.
Zatem do rana! :D
Dobrano - aniołków na noc!!!
Zatem do rana! :D
Dobrano - aniołków na noc!!!
Jana
Tańce, hulanki, swawole... gdy nie ma kota myszy harcują
Znów ja, masakra, kolejna już noc nie
przespana będzie a jutro do pracy, ledwo się pomyśli już boli. O
tym, że jutro musimy wstać na 7.30 na Mszę świętą w Bazylice
Grobu Pańskiego, doczłapać się do Grobu o tak nieludzkiej
godzinie, by potem przeżyć mordercze podejście na Górę Oliwną i
zacząć pracę, bo jak obiecaliśmy nie będziemy popuszczać.
niedziela, 22 lipca 2012
21 lipca (sobota) - Rycerze, kotlety i ludzka satelita...
Łukasz umieścił już relację z powrotu do Polski. Po wyjeździe ks. Przemka i Łukasza jednak nie zwalniamy i dzień soboty był kolejnym dniem pracy.
sobota, 21 lipca 2012
20 lipca (piątek) - Lætáre, Ierúsalem...
Lætáre,
Ierúsalem, et convéntum fácite omnes qui dilígitis eam: gaudéte
cum lætítia, qui in tristítia fuístis: ut exsultétis et
satiémini ab ubéribus consolatiónis vestræ.
Lætátus
sum in his quæ dicta sunt mihi: in domum Dómini íbimus.
czwartek, 19 lipca 2012
19 lipca (czwartek) - Na bogato!
Dostałam dzisiaj ważne zadanie - napisanie relacji z naszego nocnego czuwania w Bazylice Grobu Pańskiego.
18 lipca (środa) - Imieniny Padre :)
Dziś w Jerozolimie obchodziliśmy wspomnienie św. Szymona z Lipnicy, a jednocześnie imieniny naszego Padre - ks. Szymona Stułkowskiego, opiekuna Akademickiego Koła Misjologicznego. :)
środa, 18 lipca 2012
17 lipca (wtorek) - Wynieśliśmy wszystko
Dziś rozpoczęliśmy nasz dzień jak
zwykle- Eucharystią. Po wczorajszych wojażach niektórzy z radością
przyjęli „normalny” dzień pracy. Tak, mam wrażenie, że po
weekendzie jesteśmy jeszcze bardziej zmęczeni.
wtorek, 17 lipca 2012
16 lipca (poniedziałek) - Przyjaźń - nieprzyjaźń
„To jest więzienie bez dachu” – tak o
Betlejem mówią niektórzy jego mieszkańcy. Wysoki mur, który
oddziela miasto, w którym narodził się Jezus Chrystus od reszty
świata robi wrażenie. Postanowiliśmy dzisiaj popołudniu, że
zrobimy zdjęcia graffiti, które można oglądać po palestyńskiej
stronie muru. I naprawdę znaleźliśmy obrazy, które dały nam
sporo do myślenia......
poniedziałek, 16 lipca 2012
15 lipca (niedziela) - Żar tropików
niedziela, 15 lipca 2012
14 lipca (sobota) - Trzęsienie ziemi od rana, a potem jeszcze ciekawiej:)
Dzień
zaczął się dość mocno:) Łukasz, który tak wytrwale pisał blog do późnej nocy poprzedniego dnia zamknął się w...
sobota, 14 lipca 2012
13 lipca (piątek) - W drodze ku Via Dolorosa
Centralnym punktem dzisiejszego dnia była Via Dolorosa, czyli z łaciny – "droga cierpienia", "droga krzyżowa" – ulica w starej części Jerozolimy, którą prawdopodobnie przemierzył Jezus Chrystus dźwigając krzyż na Golgotę. Jest to również nazwa nabożeństwa Drogi Krzyżowej odprawianej na tej ulicy, w którym braliśmy dziś o godzinie 16:00 udział.
piątek, 13 lipca 2012
12 lipca (czwartek) MODLITWA - „W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17,28)
Modlitwa (obok formacji i animacji) jest jednym z trzech filarów działalności AKM. Filarem, który jest fundamentem. Organizując wyjazd do Ziemi Świętej nie mogliśmy zapomnieć, aby przemyśleć sposób przeżywania wspólnej (i osobistej) modlitwy. Modlimy się razem na Eucharystii i po pracy na Nieszporach. Obserwując nas jednak z "boku" można odnieś wrażenie, że modlitwa, praca i nasze przebywanie w wolnych chwilach ze sobą przenikają się wzajemnie i nie da się ich rozdzielić. Dlaczego? Właśnie dzisiaj o tym pragnę napisać.
środa, 11 lipca 2012
11 lipca (środa) - bez tytułu...
A więc kolejny dzień naszego wspaniałego pobytu w Jerozolimie. Na początek dnia - Msza Święta. Niektórym tak dobrze się spało na dachu, że prawie zaspali... A Candy oczywiście wszędzie towarzyszy Oli :) czy wszędzie?
wtorek, 10 lipca 2012
10 lipca (wtorek) Jak zwykle: niezwykle
Jak pisała Iwonka – wczorajszy dzień
rozpoczęliśmy Eucharystią na Golgocie, a dzisiejszy - Mszą Świętą – w naszej
kaplicy:
9 lipca (poniedziałek) - Klajster z ryżu, chomiki w stanie błogosławionym i lody z marchewką
Dzisiejszy dzień zaczęliśmy jak zwykle Eucharystią jednak nie tak jak zazwyczaj w naszej kaplicy ale na Golgocie.
poniedziałek, 9 lipca 2012
8 lipca (niedziela) – Meduzy atakują!!!
Niedziela – ostatni dzień naszej podróży przez Galileę. Dzień rozpoczęliśmy o godzinie 7.45 (co pozwoliło nam się wyspać ;))jutrznią na prawym tarasie przy bazylice Góry Tabor.
7 lipca (sobota) - Laczki- Pływaczki a wieczorem Barka
Drugi dzień naszego pielgrzymowania rozpoczęliśmy od pysznego śniadania na Górze Tabor. Cała grupa mniej (część męska) lub bardziej (dziewczęta) wyspana wyruszyła punktualnie o dziewiątej zero zero w stronę Tabghi... no dobrze, przyznaje, że dziewczyny spóźniły się parę sekund :)
niedziela, 8 lipca 2012
6 lipca (piątek) – Galilea...
Galilea to kraina w Ziemi Świętej, w której Pan Jezus spędzał najwięcej czasu. To tu – w Nazarecie – jest Jego rodzinne miasto, gdzie z Maryją i Józefem żył, pracował, modlił się, kochał, aż do dnia rozpoczęcia publicznej działalności i głoszenia Ewangelii. To tu –
piątek, 6 lipca 2012
5 lipca (czwartek) - Jest pięknie...
We wtorkowej audycji dla radia Emaus siostra Szczepana powiedziała, że nasza AKM'owa grupa wypełniła ten cichy latem dom życiem i radością. Szczerze powiedziawszy, ja nie wyobrażam go sobie inaczej.
środa, 4 lipca 2012
4 lipca (środa) - Nie tylko o pracy (bo ile można)
Początkowo w mojej dzisiejszej relacji miała być jedynie krótka informacja o naszej pracy, jednakże w pewnych przypadkach "wolność dzieci Bożych" jest przez kogoś naruszana, a więc do dzieła.
3 lipca (wtorek) - Drugi dzień pracy :)
poniedziałek, 2 lipca 2012
2 lipca (poniedziałek) - Praca, praca, praca..., ale był także dzisiaj batich i shimam.
Właśnie w tym celu przyjechaliśmy do Ziemi Świętej. Jakie więc zadania wyznaczyła nam dzisiaj Siostra Szczepana – Przełożona Domu Sióstr Elżbietanek na Górze Oliwnej w Jerozolimie?
1 lipca (niedziela) - Fujarka za dolarka!
Po jutrzni i śniadaniu wyruszyliśmy do miasta, aby złapać jakiś autobus, ponieważ mieliśmy konkretny plan na dobry początek naszego miesięcznego pobytu - zwiedzanie Betlejem.
sobota, 30 czerwca 2012
29 czerwca (sobota) - Z radością!
Mimo iż wpis powstaje w dniu dzisiejszym (sobota, godzina 9.21czasu lokalnego) to dotyczyć będzie rzecz jasna dnia wczorajszego :)
piątek, 29 czerwca 2012
28 czerwca (czwartek) - Rozesłanie i ostatnie przygotowania
Dzisiejszy dzień można uznać za oficjalne rozpoczęcie naszego doświadczenia misyjnego Jerozolima 2012.
wtorek, 26 czerwca 2012
Kronika doświadczenia misyjnego "Jerozolima 2012"
"Dom Pokoju" na Górze Oliwnej w Jerozolimie |
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Drogo Siostro, Drogi Bracie! Blog, który właśnie czytasz zawiera relacje z doświadczenia misyjnego studentów z Akademickiego Koła Misjologicznego w Poznaniu. To już trzeci rok z rzędu kiedy jedziemy do „Domu Pokoju” – sierocińca na Górze Oliwnej w Jerozolimie prowadzonego przez Siostry Elżbietanki z prowincji poznańskiej. Podczas miesięcznego pobytu (29.06-29.07) będziemy starać się naszą pracą wesprzeć Siostry Elżbietanki, które prowadzą ten sierociniec od ponad 40 lat. Siostry swoją gorliwą i ofiarną służbą dbają o utrzymanie, o wyżywienie, wykształcenie, przygotowanie do życia ponad 20 dzieci.
Codziennie będziemy umieszczać na tym blogu relację z kolejnego dnia pobytu. Zapraszamy do śledzenia naszej Kroniki!
Subskrybuj:
Posty (Atom)